Jak długo spać? Jak poprawić jakość snu? Czemu nie mogę zasnąć?
O tym i nie tylko w artykule poniżej.
Hejka!
Co u Was? Wyspani? Nie?!
Ja dzisiaj właśnie o tym chciałem…
O tym że, spanie jest ważne wie niemal każdy, jednak w praktyce ta wiedza bywa lekceważona.
Dzisiaj chciałbym przedstawić kilka istotnych faktów na temat snu w kontekście poprawy wyników sportowych oraz sylwetki.
Jak podają badania istnieje korelacja krótkiego snu z rozwojem otyłości. Według różnych źródeł osoby które przesypiają 6 lub mniej godzin na dobę spożywają 200-350kcal więcej od tych które poświęcają na to 7-8 godzin. Dzieje się tak za sprawą spadku leptyny (hormonu odpowiedzialnego za odczuwanie sytości) , więc najzwyczajniej w świecie czujemy się bardziej głodni.
Kolejnym dość istotną ciekawostką jest to że, wraz z brakiem odpowiedniej ilości snu wzrasta ryzyko kontuzji. Zaskoczeni? A jednak!
Jeśli zależy Wam zatem na ciągłości treningowej polecałbym 8h snu, bo właśnie tyle (według badań) jest najbardziej optymalne przy profilaktyce kontuzji.
Ludzie którzy sypiają krócej, częściej chorują na przeziębienia czy infekcje. Ten fakt będzie szczególnie dostrzegalny w okresie gdy podatność na choroby się zwiększa, czyli jesienią oraz zimą.
A jak poprawić jakość snu i ile właściwie najlepiej spać?
Wymagana długość snu będzie wiązała się z wieloma aspektami, takimi jak wiek, praca, aktywność sportowa w ciągu dnia, obciążenia psychiczne itd.
Sen jest najlepszą formą regeneracji, więc jego długość łączyłbym po prostu z subiektywną potrzebą odpoczynku. Uogólniając jednak przyjmuje się za optymalne 7-8 godzin snu na dobę.
Jakość naszego snu możemy poprawić w kilku prostych krokach:
a) Nie spożywając ciężkostrawnych produktów zaraz przed spaniem. Nie mam tu oczywiście na myśli „nie jedzenia po 18.00”, tylko spożywania tuż przed zaśnięciem.
b) Ograniczając emisję światła niebieskiego na nasze oczy co najmniej godzinę przed snem. Wydzielane jest ono przez wszelkiego rodzaju ekrany smartfonów, komputerów, czy telewizora. Upośledza to wydzielanie się melatoniny (hormonu odpowiedzialnego za sen ).
c) Nie spożywając dużych ilości napojów przed snem. Tym chyba nikogo nie zaskoczę : więcej wody, pobudki na siusiu, sen przerywany itd.
d) Wywietrzenie pomieszczenia przed spaniem. Bardzo ważna rada, o której zapominamy szczególnie wówczas gdy temperatury na zewnątrz spadają poniżej zera
e) Korygując wady postawy. Założę się że, tego mało kto się spodziewał. Tak! Gdy mamy zamkniętą klatkę piersiową, okrągłe plecy Nasze mięśnie oddechowe pracują znacznie gorzej, co z kolei odbija się na jakości snu, ale nie tylko.
Dobrze dobrany trening plus praca z fizjoterapeutą będą tutaj kluczowe.
Ufffff…
To tyle na dzisiaj! Jak zawsze dziękuję Wam że, dotrwaliście do końca, mam szczerą nadzieję że komuś pomogłem J
Jeśli się podobało zostawcie łapki w górę i śpijcie dobrze!
Comments